Składniki na fasolkę po bretońsku z kiełbasą
- kilogram fasoli (czytaj więcej)
- cztery cebule średniej wielkości
- pół główki czosnku
- 70 dag kiełbasy
- 30 dag boczku wędzonego
- łyżeczka smalcu
- jedna duża marchewka
- puszka krojonych pomidorów lub pół kilograma świeżych pomidorów
- zestaw przypraw
Zupa fasolowa z ziemniakami
Fasolka po meksykańsku
Fasolka po bretońsku z kiełbasą
Fasolka po bretońsku zyskuje na smaku, gdy zastosujemy kilka rodzajów mięs lub kiełbasy.
Użycie co najmniej dwóch rodzajów kiełbas wzmacnia smak i aromat fasolki po bretońsku.
Przyprawy do fasolki po bretońsku
- dwie łyżeczki majeranku
- pół łyżeczki bazylii
- pół łyżeczki lubczyku
- pół łyżeczki oregano
- kilkanaście ziaren pieprzu
- szczyptę rozmarynu
- łyżeczkę tartej słodkiej papryki
- pół łyżeczki tartej ostrej papryki
- trzy- cztery liście laurowe
- trzy- cztery ziarna ziela angielskiego
- kilka ząbków czosnku
- sól do smaku
Sól i czosnek do fasolki po bretońsku
Sól z czosnkiem dodajemy pod koniec gotowania potrawy. Ponadto czosnek rozgniatamy na przykład wierzchem łyżki w posypce soli.
Sól wyciągnie z czosnku soki, które nadadzą potrawie mocniejszy smak i aromat. Ważne, aby czosnku nie zesmażyć z cebulką lub mięsem
Jak zrobić fasolkę po bretońsku ?
Jak ugotować fasolkę po bretońsku? Potrawa nie jest trudna do ugotowania. Wręcz przeciwnie. Fasolka po bretońsku należy do dań, od których zaczyna się przygodę z gotowaniem. Efekt cieszy każdego początkującego kucharza.
Wypłukane ziarna fasoli wsypujemy do w miarę wysokiego garnka i zalewamy wodą, tak aby nad ziarnami fasoli było 2/ 3 do lustra wody. Możemy fasolę odłożyć na noc do namoczenia lub zdecydować się na nieco dłuższe gotowanie ziaren fasoli.
Z wędzonego boczku odcinamy skórę. Rozgrzewamy patelnię wraz z łyżeczką smalcu (wielkość patelni lub innego naczynia dobieram tak, aby zmieścić przeznaczoną ilość mięsa i cebuli). Na rozgrzaną patelnię kładziemy skórę z boczku stroną od mięsa i wytapiamy z niej tłuszcz
Kroimy boczek w kostkę średniej wielkości. Po wytopieniu tłuszczu ze skóry wyjmujemy skórę i wsypujemy na patelnię pozostała ilość boczku. Wytapiając tłuszcz z boczku, całość od czasu do czasu mieszamy. Wytapiamy boczek do momentu uzyskania szklistozłotych kawałków boczku.
Skrojoną w kostkę cebule dodajemy do wytopionego boczku. Cebulkę z boczkiem wytapiamy do momentu zeszklenia cebuli. Użycie smalcu zamiast oleju lub oliwy zapewni dużo wyższą temperaturę, która dochodzi do około 220°C. Cebulka tak zeszklona jest bardziej miękka, ponadto jej ostry smak złagodzony jest słodkawym smakiem wieprzowego smalcu
W czasie wytapiania boczku kroimy kiełbasę w kostkę wielkości pokrojonego boczku.
Gdy cebulka jest już szklista, dodajemy pokrojonej kiełbasy. Całość mieszamy i wytapiamy dalej tłuszcz.
Gdy gotowane ziarna fasoli da się rozgryźć, ale jeszcze nie są miękkie, dodajemy do nich smażone mięso z cebulą oraz przyprawy bez soli i czosnku.
Kroimy marchewkę w kostkę i wrzucamy do całości. Dodanie marchewki nieznacznie posłodzi nam potrawę, która będzie zakwaszona pomidorami.
Do wciąż gotującej się potrawy dodajemy pomidory. Gdy pomidory są z puszki, to przesypujemy całą zawartość, gdy są świeże, to oblewamy je wrzątkiem. Ściągamy z nich skórkę, kroimy i dodajemy do reszty potrawy.
Wrzucamy starty czosnek z solą, całość mieszamy i gotujemy do momentu, gdy będziemy mogli rozgnieść łyżką dowolne ziarno fasoli.
Zagęszczenie dania nie robimy przy użyciu mąki, lecz przez rozgniecenie kilku ziaren fasoli.
Danie jest gotowe. Smacznego.
Potrawa nabiera smaku na drugi dzień po ugotowaniu